Zatopiona Dzielnica – książka.
Transkrypcja[]
[Urywek raportu o Dunwall – Abe Breen, Straż Miejska]
Zanim zaraza zmieniła wszystko w gówno, Rudshore zapełniali radcy prawni i ludzie od pieniędzy, którzy obrzucali się wzajem podatkami, czy czym tam. Każdy strażnik chciał tam dostać służbę. Wszędzie tam były kobiety z klasą.
Całe miejsce zostało zalane kilka lat temu, wtedy co zaraza zaczęła być naprawdę paskudna. Ludzie byli chorzy i nikt nie pracował, więc miasto pozwoliło tamom przegnić. Gdy pękła ta duża, jak mówią, rzeka zabrała wszystko pod wodę. Była tam szykowna Izba Handlowa, a też i cholerny Dom Wielorybniczy Greavesa.
Teraz nie ma tam nic, tylko szczury, gangi i kto wie, co jeszcze. Ostatnio, jak słyszałem, kapitanowie zaczęli używać tego miejsca jako obszaru kwarantanny dla płaczków. Okazujesz oznaki zarazy i „twoje prawa obywatelskie zostały cofnięte”. Przelatujesz przez mur do wody.